niedziela, 15 maja 2011

Jamie Woon "Mirrorwriting"


Gorąco polecam debiutancki album tego brytyjskiego wokalisty, autora piosenek i producenta.
Utwory, które znajdują się na płycie są niezwykle melodoczne, słucha się ich świetnie.Głos Jamiego jest ciepły, brzmi fantastycznie.
Generalnie, jest to ten rodzaj płyty, którą po włączeniu chce się słuchać non stop, z niecierpliwością czeka się na następną piosenkę- i niech to będzie najlepsza zachęta do zapoznania się z "Mirrorwriting".