poniedziałek, 31 października 2011

Kulturalno-historyczny przewodnik po Londynie

Książka Augiasa to nie do końca przewodnik. Ulice, zabytki Londynu stanowią tu punkt wyjścia do snucia opowieści o sławnych postaciach kultury brytyjskiej. Autor prezentując ich przedstawia także szerszy kontekst historyczny, obyczajowość, życie codzienne mieszkańców stolicy Anglii w różnych epokach historycznych i tak np. z lektury dowiadujemy się jakich kosmetyków używała druga żona Henryka VIII Anne Boleyn lub jak wyglądało życie codzienne na statku pirackim Sir Francisa Darke’a. Książka przepełniona jest ciekawostkami, czyta się ją bardzo dobrze, ma wielu mniej lub bardziej znanych bohaterów, poza wspomnianymi już wcześniej postaciami możemy również poznać sekrety chociażby Admirała Nelsona, Wirginii Wolf czy Sherlocka Holmesa. 
Autor, Corrido Augias to bardzo dumny ze swojego pochodzenia Włoch, co wielokrotnie podkreśla pisząc o Londynie, jest również autorem opowieści odkrywających sekrety innych miast Rzymu, Paryża i Nowego Yorku. Nic więcej na temat jego pozostałych książek powiedzieć nie mogę natomiast „Sekrety Londynu” gorąco i szczerze polecam.

niedziela, 30 października 2011

Folk we współczesnym wydaniu

Płyta nie jest nowa, została wydana w 2009 roku, a dopiero teraz wpadła mi w ręce w całości i choć nie przepadam za folkiem, muzyki w wydaniu Mamford and Sons słucha mi się bardzo dobrze.
Pewnie też dlatego, że na "Sigh no more" usłyszeć można inne gatunki muzyczne takie jak pop, rock, które w połączeniu z "muzyką ludową" tworzą smakowitą mieszankę. Prawie każda z piosenek znajdujących się na płycie nadaje się na singiel, natomiast wszystkie piosenki łatwo wpadają w ucho i przyjemnie się ich słucha. Warto też zwrócić uwagę na teksty, które nie są pretensjonalne i oczywiste, zawierają odniesienia do literatury np. Szekspira (czytanie jest jedną z pasji Mumforda)
Wszystko to tj. muzyka i słowo to zasługa Marcusa Mumforda i jego "synów" czyli pozostałych trzech członków zespołu Country Winstona, Bena Lovetta
oraz Teda Dwane'a. Muzycy poznali się i zaczeli grać w stolicy Anglii. Była już czwórka z Liverpoolu, Mumford and Sons tworzą czwórkę z Londynu- z niecierpliwością czekam na kolejną czwórkę z innego angielskiego miasta, którego nazwa nie musi rozpoczynać się literą L.